a więc jest po 02.00, wyszedł, po rozmowie ale porozmawiał.
wydaje mi się że chyba mnie nie okłamuje jeśli o to chodzi ~
chyba, ale ile osób tak może mówić, uh.
ferie i po feriach szkoła, szkoła, poprawy.
ach co jeszcze chodze do psychologa, który wie o wszystkim ~
( nawet o jebanym skoku, heh. )
coś jeszcze, a to wszystko znów zaczyna się dziać
i że ja mam umrzeć, rozumiem dzewczynko ~
a no z rodzicami się dogaduje, hue.
zapomniałam o czymś, chyba nie, chyba.