Toni!
Wczoraj mały dołek, bo wiadomo, w kółko matura, co będziesz dalej robić itd., plus wyrzuty sumienia z powodu prawka.
Dzisiaj okej, nawet kontakt z polską służbą zdrowia nie wyprowadził mnie z równowagi.
Ale ja już nie narzekam, będzie co będzie - typowo moje podejście xD
Jutro cisnę po świadectwo, nie czuję się na siłach opuszczać Stasia.
Nie dorosłam jeszcze do wzięcia odpowiedzialności za swoje życie.
jak ktoś ma pytania to napiepieprzać na aska, jeśli nie ma możliwości wprost.
Cradle of Filth - Frost on her pillow