Chyba czas najwyższy na zmiany w moim życiu! Po raz kolejny, ale chyba najbardziej radykalne, niż te które były do tej pory. Czy wyjdą mi one na dobre czy też nie? Tego nie wiem. Czas pokaże! Jedno wiem na pewno! Że warto spróbować! Zawsze warto, bo lepiej żałować, że się spróbowało, niż na odwrót. Ale gdzie przyczyna?
Otóż zwykła rozmowa z drugim człowiekiem może doprowadzić do wyłonienia na sam wierzch pewnych rzeczy, które ukrywało się świadomie (bądź też nie) i które już dawno powinny ujrzeć światło dzienne i zostać rozpatrzone w taki sposób, aby doprowadziły do pewnych zmian we własnym życiu. Wiem, że to powinno zostać dopełnione już dawno temu, ale nie mam pojęcia czemu takowa blokada we mnie powstała i dlaczego dopiero teraz została zdjęta (i nie wiem dlaczego dopiero teraz zdałem sobie sprawę z istnienia takowej blokady!). To dziwne uczucie, kiedy człowiek w jedym momencie żyje tak a już w następnej chwili zdaje sobie sprawę, że powinno być inaczej - że czas najwyższy na zmiany. Jedna rozmowa, jedna myśl a tak wiele potrafi to w człowieku zmienić!
***
[dalsze nawiązanie do dwóch powyższych akapitów, ale stanowiące po części oddzielną część] - Zdawałem sobie sprawę z tego, że muzyka stanowi jedną z integralnych części mojego życia, ale nie byłem świadom tego, że pod wpływem pewnych emocji i wydarzeń jestem w stanie o niej zapomnieć, przenieść na dalszy plan swojego umysłu i po prostu fukncjonując dalej bez przeszkód. Do dzisiaj, kiedy to usłyszałem jeden utwór i masa moich wspomnień do mnie powróciła. Od tak o. Część wspomnień jest z tych dobrych, pozostała z tych złych... W sumie jedne i drugie jakoś pomogą mi wpłynąć na samego siebie i moje życie, które w jakimś tam stopniu chcę zmienić. Tu od razu pragnę zaznaczyć, że nie zmieniam się dla NIKOGO, lecz dla SAMEGO SIEBIE! Od teraz czas na zmiany, czas coś zmienić w swoim życiu! Trzeba wykorzystać swoje pięć minut tak jak należy! A więc? Do dzieła!
A za rozmowę pragnę podziękować bratu: http://www.photoblog.pl/thunderinthesky