Dziś trochę o Cookie, czyli o mojej najlepszej przyjaciółce. Powiada się, że przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną nie istnieje, bo istnieją tylko dwa wyjścia: 1. albo się wszystko spierdoli i jest po wszystkim; 2. albo sama przyjaźń doprowadza do wejścia w związek. To zdecydowanie nieprawda, ponieważ nasza przyjaźń trwa już ponad 3 lata i wszystko jest w najlepszym porządku. Fakt, że zdarzają nam się lekkie spiny między sobą, ale to tylko stan przejściowy, który odchodzi w zapomnienie kilka minut po rozpoczęciu całej tyrady. Cookie to osoba bardzo charyzmatyczna, inteligentna a przede wszystkim otwarta na ludzi, którzy chcą mieć z nią nawet najmniejszy kontakt. Potrafi pomóc każdemu i na serio potrafi nieźle wpłynąć na ludzką psychikę - oczywiście w sensie pozytywnym. Sam jestem tego przykaładem, więc wiem co mówię! Oprócz tego to osoba bardzo pozytywna i nieźle zakręcona, ale czy nie taki powinien być najlepszy przyjaciel?