Technologia gastronomiczna czasami na prawdę może sprawić, że w szkole chociaż na chwilę uśmiech zagości na mej twarzy z powodu takich małych pyszności. Oj dupa będzie rosła, będzie coraz większa.  Dzień mogę zaliczyć do udanych gdyby nie jeden mały incydent, ale czy to ważne ? Nie do końca. Całą dzisiejszą noc spędze na uczeniu się na geografię i podstawy żywienia. Te dwa przedmioty nigdy nie dadzą mi zyć normalnie. Byle do czerwca. Jak tylko mama wyjdzie z łazienki , zajmuję ten teren na dobre trzydzieści minut aby odprężyć się i nabrać dobrej energii a także sił do nauki. Następnie kawusia w ilośc dużych ilościach i myśle , że normalnie będę mogła funkcjonować jutro. Taką przynajmniej mam nadzieje. Ostatnio spotkałam się z dużą krytyką piosenki w której możemy zobaczyć Piotra Ruguckiego. Mnie  się podoba. Może nie jest zbyt idealnie jeśli chodzi o pewne detale. Jednak nie jestem znawcą muzyki , ani też znanym krytykiem tak więc może mi się podobać ponieważ nie dostrzegam nic co by mogłoby przykuć moją uwagę. Przyjemnie patrzy się na krajobraz rozciągający się z okna pokoju w którym aktualnie przebywam. Śnieg, Oraz wiele światełek z innych osiedli. Wygląda to majestatycznie i przepięknie. Jest mi piekielnie zimno i wyglądam jakbym wybierała się na Syberię. Tak jestem poubierana siedząc w domu w którym powinno być ciepło. W zasadzie jest ciepło i przyjemnie ale mnie najwyraźnie bierze jakaś choroba bo nikomu normalnemu nie  jest chłodno w mieszkaniu czy tez domu gdzie temperatura wynosi dwadzieścia pięć stopni. Miłej nocy  i udanego dnia. Spokojnego poranku i wielkiego uśmiechu na buzi.

klik.

pytania?

klik.