Heeej kochani !
Wczorajszy wieczór należy do jednych z najgorszych .....Kłótnia z rodzicami , u mnie to normalne ,ale woczraj przesadziliśmy. Płakałam cała noc i rozładowując swoje emocje namalowałam obrazek ; )
Rano już wszytko wróciło do normy i postanowiliśmy popracować nad naszymi relacjami razem. Mam nadzieje ze wszytsko będzie dobrze : )
A co do mojej diety to wczoraj zjadłam jeszcze jabłko ( wczorajszy bilans wyszedł ok. 900 kcal)
Mam już nowy specyfik ! Na ulotce jest napisane ze wspomaga odchudzanie i oczyszcanie i jakieś tam bzdury o uzupełnianiu witamin wiec jest ok. Od jutra zaczynam to łykać i po kilku tygodniach napisze wam czy widze jakieś efekty. Co tam u was ? Jakieś postępy ?
Bilnas na dzisiaj :
-serek wiejski (100g) + truskwki + kawa z mlekiem 0,5% ok.200 kcal
-jabłko i brzoskwinia ok.200kcal
-kubeczek lodów jagodowych ok.250
Ehhhh...zjadłam jeszcze lody..... nie chcę podliczać kalorii żeby się nie załamywać ;c
Jutro odrobię dzisiejszy dzień!
Obiecuję !!!!!!!!!!!!
Trzymajcie sie !
P.