Rudy, 10 maja.
Hej, haj, heloł! Może zacznijmy od szkoły...
W środę złapałam 4 ze sprawdzianu z Historii, 4 z kartkówki z fizyki i 1 z chemii poprawiłam na +3, a dzisiaj...
Dzisiaj dowiedziałam się, że dostałam 1 ze sprawdzianu z matematyki i zagrożenie z plastyki, buahahahaha!
Boże, nasza Pani wychowawczyni (uczy też j. niemieckiego) jest w szpitalu do czerwca i...
Non stop mamy za jej lekcje zastępstwa i jutro mamy 2 matematyki, a dzisiaj mieliśmy 1. :))) ZA-JE-BIŚ-CIE! :)))
Przy takiej pogodzie na konie to ja pojadę dopiero w czerwcu...Pogodo, zlituj się.
A zaraz muszę iść robić rysunki na plastykę, hahahaha, przepisać zeszyt z majzy i zadanie z polskiego oraz religii.
Muszę zrobić jakąś ładną pracę żeby dostać 6 z infy na koniec. Ciężko mi w to uwierzyć, bo w 1 gim miałam 2.
Mam już naprawdę dość tej szkoły. A z tymi projektami to ich była poj**ało. :)
I jak tu schudnąć 4-5 kg w miesiąc, no jak.