UFO #1,5

To już drugi wpis dzisiejszego dnia :) 

Akurat wychodziłem z Sanktuarium po małe zakupy w Diamond City, poluje na unikatowe bronie, a Arturo miał aż dwie i musiałem je kupić. Wychodząc przeleciało mi nad głową UFO i rozbiło się obok Browaru Beantown, w środku lasu :) Dobrze wiedziałem, że może się to stać ponieważ raz już tego doświadczyłem. No, ale to nawet niezła wiadomość dla kogoś kto chce zebrać wszystkie unikatowe bronie, ponieważ z tego statku uratował się jeden kosmita, który ma przy sobie Blaster Obcych. Musicie podążać śladami jego zielonej krwi aż do jaskini, w której się ukrył. Na przetrwaniu to nie będzie łatwe spotkanie, więc jeśli dawno nie zapisywaliście gry i nie jesteście pewni swoich broni, lepiej tam nie wchodźcie. Blaster może zabić waszą postać jednym lub dwoma strzałami. Jeśli znajdiecie spodek, zaznaczcie sobie to na mapie w Pip-Boyu i idźcie do swojej osady się przespać, wtedy gra się wam zapisze i będziecie mogli tu wrócić aby rozprawić się z Obcym :) 

Blaster jest dobrą bronią i Obcy wyrzuci wam trochę amunicji do niego, ale jeśli się wam ona skończy to nie znajdziecie więcej. W końcu to nie jest ziemska broń :) Jednak nie bójcie nic, bo Blaster można przerobić tak, by strzelał on rdzeniami fuzyjnymi, które można znaleźć :) 

Wydarzenie z rozbijającym się statkiem kosmiczym obcych rozpocznie się tylko wtedy gdy osiagniecie minimum 20 poziom swojej postaci. Oczywiście moment jest losowy, czasem będziecie chodzić dłuższy czas i nic się nie stanie, a czasem osiągniecie poziom 20 i od razu statek spadnie na ziemie, RNG :) 

Bardzo miły smaczek w serii Fallout i można zrobić zrzut na pamiątkę oraz zabrać broń, która też jest fajną pamiątką, ale pamiętajcie, że to nie jedyne spotkanie z Obcymi w serii. Spotkać można ich też w Falloucie New Vegas, w większej liczebności obok swojego statku na obrzeżach mapy :) 

To tyle na dziś :) Jutro kolejny wpis z budowania mojej Osady w Sanktuarium, miłego wieczoru :)