photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 MAJA 2010

Przez ostatni tydzień codziennie obiecywałam sobie,że coś napiszę.

Ale codziennie było tak samo.

Pustka.

Pustka, której niczym nie da się wypełnić.

 

Odpoczywanie mnie męczy. 

Wstaję w południe, około 13 jem śniadanie.

Około 16 znowu idę spać poczym wstaję zmęczona ok godziny 18.

Czytam 10 strony książki, w końcu zaczyna mnie nudzić więc siadam przed komputerem.

 

I tu zaczyna się mój osobisty dramat.

Dramat, którym nie mam ochoty z nikim się dzielić.

Chronię go całą sobą przed innymi i pozwalam, żeby niszczył mnie od środka.

Ostatnio ktoś zapytał mnie dlaczego moje zdjęcia są takie smutne.

Może dlatego, że moje życie jest smutne.

Mój problem polega na tym, że jakaś część mnie mimo wszystko w to wierzy.

Ta naiwna część zmusza moją wyobraźnie, żeby posuwała się dalej niż powinna

Rozum mówi NIE, dusza krzyczy TAK.

Nienawidzę tego uczucia.

Nienawidzę kiedy krzyk wyrywa się ze środka.

Nie umiem nad tym zapanować.

Nie rozumiem tego.

Mam świadomość, że tak być nie może, że to nie ma sensu.

Ale nie potrafię przestać.

Nie mam siły.

I can't.

 

Mam dość patrzenia na ten cholerny status. 

Mam dość czekania, aż coś się zmieni.

Dość życia "od soboty do soboty".

Mam 4 miesiące wakacji na odbudowanie swojego JA.

4 miesiące na przyzwyczajenie się do pewnych rzeczy.

Na zerwanie z nałogami, obsesjami i urojeniami.

Muszę nauczyć się oddychać normalnym powietrzem.

Nauczyć się żywić swoją duszę czymś innym.

Muszę poddać się leczeniu.

 

Wiem, że powinnam się oswajać z myślą, że za kilka miesięcy to wszystko się skończy.

Zniknie, przepadnie. 

Najgorsze jest to, że nie mogę tego zatrzymać.

 

Cieszę się, że ludzie nie zadają pytań, na które nie znam odowiedzi.

Albo zwyczajnie nie mam ochoty na nie odpowiadać.

Że nikt nie pyta co jest, co się dzieje, o co chodzi.

Bo "nie musi wiedzieć nikt"

Cieszę się kiedy ta cała ludzka troska jakoś mnie omija.

Że ludzie potrafią zajmować się codziennym życiem, bez zwracania na mnie uwagi. 

Że pozwalają mi ogrodzić się murami i nie ingerują.

Jest łatwiej kiedy nikt nie pyta.

Nie boli.

 

 

Hipek- dziękuję.



Nienawidzę mojej karty bezprzewodowej za to, że suka nie pozwala mi leżeć w ciepłym łóżku z komputerem.

 

 

    

 

Komentarze

condi2002 myslovitz mysłowice słupna park
06/06/2010 14:32:07
frozenmargarita ale to nie o Tobie xDD
06/06/2010 12:16:31
briony to jednak Cię nie będzie? Szkooda!
No będzie pięknie! :) Jak zawsze na Myslo... ;)
04/06/2010 21:39:28
frozenmargarita to się z niczym innym po prostu nie może kojarzyć!!
02/06/2010 17:35:11
frozenmargarita to nie jest tak, że nikt nie zwraca na Ciebie uwagi! :* wiesz jak to jest. :*
chyba, że ja znów źle interpretuje ;p
3maj się!
01/06/2010 18:16:24

Informacje o thebestofzon


Inni zdjęcia: #birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114