Sama nie wiem czego chcę... Wiem, że za mało wiem , By wiele w życiu zmienić. Wiem, że za dużo w życiu chcę. Chcę Twoich czułych rąk, Słońca i zieleni I lata w środku zimy chcę, Ciężko jest zaczynać w ten sposób... Nie ukrywam, że nie było łatwo mi się z tym pogodzić... Nie lubię zostawać sama. Nie lubię kiedy mnie zostawiasz w takich momentach. Te kilka dni przed były najgorszym dniami w życiu. Takiego bólu nie było dawno. Najtrudniej było się pogodzić z tymi walczącymi w głowie myślami. NIe chcę nigdy więcej tego powtarzać. Ale czy to nie było przypadkiem zamierzone? O co w tym chodzi? Tego pewnie nigdy się nie dowiem...

OK. PO MATURZE. I co teraz? Koniec z odkładaniem wszystkiego na PO MATURZE. Czekam na spełnienie wszystkich obietnic. Czekam na wino, kominek i Griega.

Czekam na powtórkę tego jednego dnia. Uwielbiam takie niespodzianki i TY doskonale o tym wiesz. Ale nie lubię takiej krótkiej korespondencji. Nie z Tobą. Nie w takich okolicznościach. Nie po takiej przerwie.

Moje  Słońce zaświeciło. Na stosunkowo długo. Ale to nie to samo. Zbyt szybko zniknęło gdzieś za chumrami i znów jest mi zimno. Znowu pada deszcz. Chcę, żeby wróciło, bo inaczej mnie też zaleje powódź...łez...

Powstrzymuję się, ale jakoś słabo mi to idzie... I straaaaaasznie ciężko pisze mi się po tym szampanie. Smakuje mi. Czekolada też mi smakuje... Moja ulubiona. Połykam cię, Smakujesz mi jak nikt.

Wiem. Jestem idiotką. Znowu pozwoliłam na to. A obiecałam sobie, że nigdy więcej. Nie wyszło. Tego się nie spodziewałam. Nie chciałam. Nie zamierzałam. Byłam pewna. Ale teraz tego chcę. Sama nie wiem czemu.

"Nadwrażliwość to mój wróg. Przerost duszy nad rozumem"

a tak btw to

"Tęsknię do tamtych chwil
Gdy twe słowa starczały za chleb
A o uśmiech gdy dookoła ból
Przyprawiał nas ciepły koc"

Ps. Avie i Szklany- dziękuję za wszystko :*