Co za idiota...

Głupota - według Wikipedii, to niedostatek rozumu, przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Bardzo trafna definicja, ale dodałabym do tego robienie z siebie debila, aby zrobić na kimś wrażenie i określenie osoby o imieniu M. gotowe.

Otóż u nas w klasie M.P,  to osoba, która totalnie się ośmiesza na forum klasy i nie tylko. Jego żałosne żarty nikogo nie bawią, jego komentarze są po prostu porażką. Już nawet nauczyciele mają go dość, nie wspominając o uczniach i kpią z niego. Chyba nawet w całej społeczności szkolnej nie znajdzie się ani jedna osoba, która wstawiłaby się za nim. Wszystko to, dlatego, iż po primo - udaje wyższego, niż w rzeczywistości jest, Secundo - jest okropnym figurantem, Tertio - płaszczy się przed nauczycielami. Co więcej, M. to po prostu damski bokser. (Na szczęście nie skuteczny). Wydawać by się mogło, że w takim wieku (18l) każdy, powinien posiadać jakąś kulturę osobistą, jednak najwidoczniej M. nie zalicza się to takich osób. Co tu dużo mówić, jest on aroganckim, bezczelnym prostakiem, który począwszy od tego, że nie potrafi się zachować i kończąc na tym, że nie potrafi się wysłowić i się pluje. Jego inteligencja mieści się w łyżeczce do herbaty, jego komentarze, to nieudolne próby znalezienia kolegów i zawojowania świata nowym tekstem.

Najśmieszniejsza w tym wszystkim jest mina nauczycieli, gdy M. wejdzie do klasy i się odezwie: 3minutowy poker face.

Debil King - new name for M.

Nie rób z siebie idioty, większego niż jesteś. Czasami wystarczy po prostu nie oddzywać się, a w skrajnych przypadkach odpowiadać TAK lub NIE. W przeciwnym razie pogorszysz swoją sytuację.

Merida