Ile... trwa szczęście? :)
Dodano: 28 SIERPNIA 2010
Kurczę! Przecież nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie ma na własność.
Nie wiem.
Nie potrafię zrozumieć.
Postawy ludzi, którzy dla własnej potrzeby, przez własną samotność czy egoizm,
własne lęki czy fobie, stawiają sobie za cel
zdobycie Kogoś i posiadania go na wyłączność,
a kiedy ten chce poczuć wolność, kiedy chcę oddetchnąć przestrzenią,
uznają to za zdradę, odsunięcie się od niego i ostatecznie opuszczają, znikają, odchodzą...
Coraz więcej takich przypadków, niestety.
damtamdam...
Wiesz, że boję się ciemności,
Wiesz, że się boję gdy jest noc, ale
Przeżyjemy zło, Kochanie
