święta tuż tuż, za 2 dni mikołajki, mam nadzieje że sypnie sie jakaś kasa bo mi potrzebna, i ogólnie w szkole dzisiaj pierwszy dzień jestem zadowolona z moich ocen ( coś nie gramatycznie napisałam ale chuj ). Niedługo smiley, oł jea, bicz. Włosy są, w środe próby poloneza, jakie to przykre, i w ogóle ogarnięta jestem. Nareszcie. Samo przyszło, samo odeszło i niech nie wraca ;) W sobote ma być zlot w ludowym, pozdrowienia dla tej osoby która zostanie tam do 21. Ja chyba sie zawine po 19, albo może pójść na miasto, nie wiem, byle by nie marznąć, troche przesada -___- Ale liczy sie dobra zabawa z większością fajnych osób, także c: