whysoserious nie zapominaj że to tylko ludzie i bez znaczenia czy zginie sto dwieście czy tysiąc osób , czy może zginie cała populacja , śmierć cywili to tylko małe skutki wojny mającej jakiś cel , co z tego że zginą , skoro i tak nic nie zrobimy , z resztą ja uważam śmierć setek ludzi na wojnie za coś pięknego , bo giną w jakimś celu , w imię wyższego dobra .
Szkoda że w Polsce czegoś takiego nie ma ... przynajmniej przynajmniej zmieniło by to nastawienie młodzieży do ojczyzny ... to w najlepszym przypadku ... w najgorszym wróg by gwałcił , rabował , zarzynał , i nikt nie byłby w stanie go powstrzymać ... z resztą ruscy to nasi sąsiedzi i jeśli chodzi o dyplomację to trza ich stronę raczej trzymać ... bo jak nie to będziemy mieli równie przejebane jak Gruzja ... hehe ...
whysoserious Bądź co bądź żyła to nie nasza wojna więc skurwysynami ruskich nazywać nie powinieneś acz separatystów którzy ich zaprosili , nie powinniśmy wtykać nosa w nie swoje sprawy bo nie zapominaj jak dużo wojska jest w obwodzie kaliningradzkim ...
A co do samej wojny ... kocham wojnę , kocham wojnę defensywną , kocham wojnę pozycyjną , kocham wojnę w każdej formie , najlepiej taką gdzie śmierć jest na porządku dziennym ,a udział biorą miliony żołnierzy i mam nadzieję że wybuchnie konflikt na skalę globalną bo to co się dzieje to tylko nędzny kolejny konflikt na dalekim wschodzie ... kto wie może Chińczycy ją rozpoczną ?