Z nudów weszłam na fbl i zdałam sobię sprawę ,że nie było mnie tu jakieś...3 lata . Kilkadziesiąt nieprzeczytanych wiadomości , 2349 powiadomień (rly ?) Wypadłam z obiegu ,wszystko się pozmieniało ,a ja stwierdziłam ,że na prowadzenie bloga jestem za stara . W sumie gdy wieku 20 lat wciąż ma się tak durne pomysły jak ja ,to chyba na nic tak naprawdę nie jest się za starym ;)
Co się zmieniło ? Po takim czasie ciężko powiedzieć ,że niewiele . Zmieniło się praktycznie wszystko . Od spraw typu wiek ,szkoła ,waga po związki ,nastawienie do świata patrząc. Skończyłam go cholerne liceum . Czas pokazał kto tak naprawdę jest przyjacielem i partnerem na życie . W jakiś niezrozumiały dla mnie sposób zmądrzałam i przestałam przejmować się pierdołami . Tak jest lepiej i znacznie łatwiej się żyje . A co to za sens ,gdy wiecznie walczymy z samym sobą ?