"...Pamiętam za dzieciaka, jak cieszyło parę złotych
Poprzeczka była nisko
Wystarczyły papierosy
po czasie niedosyt
I większe wydatki
By mieć gdzie zabrać dziewczynę czy kupić jej kwiatki
Pierwsze interesy, okoliczne ławki
Zysk leciał do kiermanki czysty
Co dzień ustawki
Już nowe ciuchy, dzwoniły słuchawki..."