photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 MARCA 2013

Jestem. Po prawie miesiącu nieobecności wróciłam. Na chwilę, bo czeka mnie nadrabianie zaległości z pracą licencjacką, ale jestem.

Męczyłam się z potęęężną grypą, która właściwie do końca jeszcze nie przeszła.

 

Uwielbiam mojego mężczyznę, ale moment, w którym wsiada do autobusu, żeby pojechać na dworzec, jest jednym z najmniej przyjemnych. Powoli moje żyły wypełnia uczucie bezradności i samotności. 

Wracam do moich ukochanych czterech poznańskich ścian i siadam do biurka. 

Witaj moja codzienności, męcząca mnie Jego nieobecnością!

Jednak wiem, że to wszystko jest dla nas, dla naszej przyszłości. 

Jesteśmy od siebie odzdzieleni kilometrami, uczymy się i pracujemy,

żeby po tym wszystkim było coś naszego wspólnego, własnego,

żeby stworzyć nasz osobny mały świat pełen szczęścia i rodzinnego ciepła. 

Wiem, że nie zabraknie mi przy nim niczego. Jest najbardziej troskliwą istotą na Ziemi i nadal mnie zaskakuje.

Po takim czasie! Kiedy 8 marca przyjechał do mnie z Wrocławia o 22:30, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. 

Gdzie on o tej porze znalazł różę, i to tak piękną? I w dodatku zdążył mi już kupić moje ulubione lody!

Rozpieszcza mnie i tuczy tymi pysznościami. 

 

Moje życie przy Nim nabiera najpiękniejszych barw świata...

 

 

Komentarze

juustine Piękna róża;* brakowało Ciebie tutaj;*
12/03/2013 10:50:54
bellisxx przepiękna.. i zdrówka dla Ciebie.
11/03/2013 22:34:15
myfault Oj współczuję kochana, ja niestety męczę się przez cały weekend i coś nie chce przejść..
No tak, tęsknota włącza się od razu :* Takie są właśnie uroki miłości ale trzeba myśleć o rzeczach pozytywnych czyli np o jego obecności :) i ponownym spotkaniu :)
I dokładnie tak jest, trzeba się postarać by potem zbudować razem piękną przyszłość :* Pocieszający jest fakt , że robicie to dla siebie nawzajem.
Miłość jest przecudowna ! :* I masz przeogromne szczęście mając takie cudownego Mężczyznę :)
10/03/2013 19:33:47