Z naszej przejażdżki rowerowaj, na Dybowo, a potem koło Torunia :D:D
Yyyy na zdjęciu od lewej: Daria, Kasia, Ja, Ula ^^
Było FAJNIE.
No a jak...!
Gdyby teraz nie dokuczało mi te natrętne przeziębienie, byłoby wszystko OK.
27.06 - po bilet na Grand Prix :O:O
29.06 -szbko fastem do Toronto po "Kuszoną" :D Woohaa jaka premiera, że szok !
hmmm i po namiot ? (poprzedni zgnił pod śnieiem tej zimy...ku jego pamięci muszę uczcić to minutą ciszy).