na szczęście!
jestem chora.
i zupełnie nie twórcza. nie napisałam ani jednego zdania
opowiadania, nie zrobiłam żadnego fajnego zdjęcia, nie
nauczyłam się żadnej piosenki, ba, nawet zagrywki na
gitarze. nieważne. może dzisiaj, może jutro, ale coś
muszę zrobić. adios, coś tam coś tam.