hej wszystkim ;d
jakoś nigdy nie przeszkadzało mi to ,że byłam zawsze wieksza od moich koleżanek w klasie nie ważne czy to była podstawówka czy też szkoła średnia ...
kiedyś nauczycielka powiedziała mi ,że powinnam uprawiac dużo sportu nie mając świadomości ,że to ja zawsze byłam najlepsza w gume ;) skakałam na skakance na wszelkie możliwe możliwości eh a później 5 lat kosza, siatkówka no i oczywiście bieganie gdzie na tysiaka moje szczupłe koleżanki nie miały ze mną żadnych szans .
No właśnie ale to ja zawsze walczyłam z otyłością nie one !!
Bo ja od zawsze miałam słabośc do słodyczy no bo wszyscy jedzą jem i ja . niestety ten nałóg pozostał oszukuje wszystkich a nawet sama siebie ,że nie jem słodkości chociaż tak nie jest!! do tego doszły od jakiś 2 lat kebabiki , tortilki itp, itd czyli bardzo złe lecz szybkie żarcie !!
Skutkiem czego mam już nadwagę ;(
84/163!!!
wiem jest strasznie !!
chce to zmienic !!
i zmienie to !!