Pieniądze szczęścia nie dają?

Witam.

 Ostatnio brakuje mi wolnego czasu, dlatego notki na fbl będą pojawiały się w dłuższym odstępie czasu.

Pieniądze szczęścia nie dają. Hmm... jakże często powtarzane powiedzenie.

Lecz czy na prawdę tak jest?

Czy pieniądze nie mogą dać szczęścia?

Ja ośmielę się z tym nie zgodzić.

Znam pewną rodzinę (nie będę przytaczał autentycznych nazwisk więc nazwijmy ich państwo Kowalscy )...

Pełna rodzina, jest mama, tata, dwójka synów i jedna córka. Dzieciaki w wieku od 8 do 16 lat... Wszyscy się kochają, odnoszą do siebie z szacunkiem.Nie ma kłótni, awantur. Dzieci uczą się bardzo dobrze. Są grzeczne, wychowane, nie ma z nimi żadnych problemów. Więc wydaje się że wszystko jest dobrze, są szczęśliwi...

Nie są. No właśnie. Dlaczego nie?

Otóż Pan Kowalski podupada na zdrowiu, rzadko kiedy może znaleźć pracę której by podołał ze względu na swoją chorobę.Mógłby być zdrowy, lecz nie ma pieniędzy na kosztowne leczenie. Pani Kowalska, sama nie pójdzie do pracy przy trójce dzieci i chorym mężu.

Sytuacja jest, niesamowicie ciężka. Na nic nie starcza pieniędzy. Już nawet nie mówię o tym iż dzieci przez to nie mogą realizować swoich pasji... Lecz jakże rzadko jedzą porządny obiad, jakże rzadko mają pieniądze na podstawowe artykuły szkolne.

Nie są szczęśliwi... Nie oszukujmy się.

Kochająca się rodzina, wspaniali ludzie, lecz przez brak pieniędzy nie mogą być szczęśliwi.

Oczywiście kilka osób im pomaga na tyle ile może. Lecz tak na prawdę ciągle będzie to za mało. Gdyż leczenie pochłania prawie całe fundusze.

I bardzo was proszę... nie wmawiajcie idiotyzmów że mogą być szczęśliwi bo się kochają, wspierają wzajemnie itp. Oczywiście, jest to niezwykle ważne... Lecz jeśli ktoś ma zamiar tak gadać, widocznie nigdy nie zaznał uczucia które towarzyszy człowiekowi gdy musi prosić o jedzenie... o pożyczkę pieniędzy na leczenie, nigdy nie zaznał takiej biedy aby zastanawiać się co włożyć do garnka... gdyż tak na prawdę nic nie ma.

Pieniądze szczęścia nie dają? Jest ktoś kto jeszcze chce tak gadać? Proszę... Ale idź sobie człowieku do Państwa Kowalskich i powiedz im to w twarz.

Druga sprawa. Jeśli nie jesteśmy biedni, chorzy... w takim przypadku pieniądze także mogą dać szczęście. Nie myśląc egoistycznie. Jak? A proszę bardzo... masz pieniądze, idziesz i robisz zakupy dla Państwa Kowalskich. Mi pomaganie innym także daje szczęście. No i oczywiście osobom którym się pomoże. Więc wszyscy są zadowoleni ;)

Więc ja nie powiedziałbym iż pieniądze szczęścia nie dają.

Właściwie wykorzystane pieniądze mogą dać dużo szczęścia, lecz nie zawsze tylko pieniądze do szczęścia prowadzą. 

P.S. Przepraszam za ogrom błędów w notce. Pisania późną nocą, prawie nad ranem... więc nie do końca miałem przytomny umysł. Poprawię gdy znajdę czas ;)