Hmmm... no więc po długiej przerwie zaczynam coś dodawać.
Nawet miałem ułożony w głowie kompletny plan o czym dokładnie będę pisał.
Niestety ten plan gdzieś wyparował he he
Najlepiej podziele się pewną refleksją.
Wiecie co jest szczytem chamstwa, egoizmu i totalnym brakiem wychowania?
Ja już wiem :)
Otóż to, kiedy ktoś kto nie odzywał się powiedzmy... 2 miesiące. Nie dlatego że nie mógł, nie miał takiej możliwości lecz dlatego że miał nas totalnie w dupie. Odzywa się tylko po to aby oznajmić (tak nawet nie zapytać) "słuchaj zrobisz mi zadanie z matmy bo ja tego nie ogarniam".
HAHAHA
Pomagaj ludziom. Będą wiedzieli kogo mieć w dupie :)
Co ciekawe, właśnie nie osoby z którymi się kłócili i które robiły im krzywde. Lecz te które najbardziej im pomogły.
Taka sprzeczność. Nie gimbusy -.- nie paradoks... już cholera mnie bierze kiedy rozmawiam z kimś kto używa słów, których znaczenia totalnie nie zna.
Dobra. Już zostawmy tych interesownych ludzi, którzy są totalnie niewdzięczni. Dopóki jest wszystko OK są fajnymi znajomymi. Lecz kiedy przyjdzie co do czego to nagle milczą i odzywają się kiedy mają jakąś potrzebe.
PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIĘ W BIEDZIE!
I to jest właśnie bardzo trafne, prawdziwe przysłowie.
Nie jak wiele innych powiedzień, powtarzanych przez niemalże każdego. Bo albo wygodnie jest użyć ich w danej chwili, lub brzmią tak mądrze i elokwentnie :D
np.
O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE!
A o czym? -.- No o czym na codzień się dyskutuje jeśli nie o gustach? O tym co lubimy, czego nie, co uważamy za piękne a co za brzydkie, jak się ubieramy, jakiej słuchamy muzyki.
Czemu niby nie mam dyskutować o czyimś guście?
Może mi wytłumaczcie bo ja tego nie rozumiem (mózg rozjebany). Jeśli ktoś gustuje w muzyce powiedzmy... polskiej muzyce folkowej. Ja tego nie cierpie a na codzień słucham metalu. Czemu nie mamy o tym dyskutować? Ja wypowiem się na temat tego, dlaczego nie lubie folku. Ktoś podobnie wypowie się na temat metalu. Jeśli jest to fajna, inteligentna dyskusja która wniesie coś do naszego życia, to dlaczego nie mamy dyskutować?
Jeśli nadużywasz tego powiedzenia. JESTEŚ DEBILEM! I bądź człowieku pewny że rozmowa z tobą nie należy do najprzyjemniejszych zajęć -.-
Najpewniej jesteś człowiekiem który zachowuje się w sposób
-"A ja to słucham Disco Polo i ja to myśle że to taka jest taka normalnie zajebista muzyka i ja to jej słucham se ni?"
-"Hmmm... no spoko. Ja nie lubie Disco Polo, te ich puste teksty..."
- "O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUUUJE!!"
- o.O ?????????
Normalny człowiek w tym momencie podyskutowałby o tym za co ceni tą muzyke i może nawet przekonał do zagłębienia się w ten temat. ;]
Kolejne debilne hasło... tam dam dam...
TYLKO WINNY SIĘ TŁUMACZY
Aha...
-"Prosze wysokiego sądu! Ja jestem niewinny! Prosze mnie przesłuchać! Ja wszystko wytłumacze!"
- "Tylko winny się tłumaczy! Skazuje pana na dożywotnie pozbawienie wolności"
No właśnie. Tak absurdalnie to brzmi. Jak potencjalny winny (oskarżony), ma udowodnić swoją niewinność, nie mogąc sie tłumaczyc? o.O
Co jak co, jeśli powiedzenie użyte w głupich żartach to OK. Gorzej jeśli ktoś kłóci się z tobą i ciśnie takim tekstem -.- Kiedy wypowie coś takiego. Przerwij kłótnie i wyjdź. Nie dyskutuj z debilem.
Następne debilne powiedzenie... ;]
OJ KIEDYŚ TO BYŁO LEPIEJ! NIE BYŁO TYLE PRZESTĘPSTW I MOŻA BYŁO BEZPIECZNIE WYJŚĆ NA ULICE!
Co? Nie było tyle przestępstw? No OK... a jeśli taką osobe zapytać
-"Kiedy ktoś cię ostatnio napadł na ulicy?"
-" Aaa... no mnie to nie. Ale tyle tego w telewizji pokazują!"
Słowo klucz... media, telewizja, prasa. Kiedyś było tyle samo a nawet i więcej przestępstw. Jedyne co się zmieniło to informacja. Mamy więcej kanałów w telewizji, dłuższy czas antenowy, o wiele więcej serwisów informacyjnych niż kiedyś.
A te serwisy muszą o czymś mówić. Wiadomo, ciągle słyszy się że kogoś zakatowano, pobito, zabito itp. Kiedyś było to samo a nawet i gorzej. Lecz serwisy informacyjne miały zbyt mało czasu aby przekazywać wszystkie takie wiadomości!
Zawsze na pierwszym miejscu są wiadomości ze świata polityki i wszystko to co najważniejsze. Na reszte zwyczajnie nie było czasu.
I tak samo jest z katastrofami. Spadającymi samolotami itp. itd. To nie bliski koniec świata a łatwy, szybki dostęp do informacji dzięki któremu na bierząco wiemy co gdzie i jak się stało.
To by było na tyle! Idę spać bo już za chwile 3:30 :D
I pamiętajcie...
Niektóre mądrości są po prostu głupie!