Bezsenność dnia codziennego. A raczej nocy xD
Nienaturalnie dawno nie pisalem. Przez ten czas sie wiele porobiło. Wiekszosc problemow poszla sie jebac, przybylo kilka nowych, ogolnie czlowiek sie bawi zyciem coraz bardziej. Bylo sie chyba z 2 razy w bohemie, raz w wiatraku, raz w krakowie. A co nie, pozwiedzac trzeba w zyciu troche.
Przemyslen zadnych nie mam, tutez mam ich tak wiele, ze i tak zadnego nie opisze.
xD
"Nie ma że boli...
... po prostu czasami mi sie nie chce"