łaaa, moj indeks. Jest zajebisty. W sumie fajna rzecz, taki indeks. Jest w nim okolo 400 miejsc na oceny z danych przedmiotow, wiec mysle ze moja, ze tak to nazwe, uczelnia, płonie goraca wiara, ze spedze u nich conajmniej 40 lat. Bede ich musial rozczarowac ^^
No, od ostatniego razu niewiele sie zmienilo. Zaliczone wszystkie klokwia, 2 egzaminy zostaly do napisania. Jakos to pojdzie, zawsze jakos to szlo ^^
Pociesza mnie moj plan zajec. Tak, jest boski wrecz, ze uzyje takiego slowa. Czemu? A bo na caly miesiac luty (ładny miesiac) w planie mym nie ma nawet aluzji co do tego, ze mam zajecia. Czyli jednak mam ferie xD
przedwczoraj:
ndk - smooke weed
wczoraj:
jeszcze lepiej xD
czysta glupota - to takze ja, zaraz po kapieli.