mój < pluszak 3 : )
Klaff. i co z tego, że nasz pobyt w mieście nie był zbyt owocujący, i po 2h nic nie kupiłysmy, chociaż miałyśmy plany na wielkie zakupy. ;d
i co z tego, że wczoraj i dzisiaj do południa była wiosna, a akurat jak byłyśmy w mieście - zaczął padać deszcz -.-"
Mimo [ jak narazie ] pozytywizmu, który mnie ogarnia, w sercu czuję dziwaczną pustkę. Już wogule nie mogę się doczekać wycieczki szkolnej.... jeszcze troszkę trzeba poczekać ^.^
a teraz moja myśl dla was :D :
" Traktuj każdy dzień, jakby miał być ostatnim "