Pierwszy wpis.
Już tyle razy zaczynałam
Nigdy nie umiałam wytrwać.
Ostatnio było dobrze.
Waga w końcu mnie satysfakcjonowała.
A później- 3 dni jedzenia czekolady + całodniowe napady = +2kg
W udach + 2 cm
Pracowałam na to tyle czasu i zniszczyłam wszystko przez swoją głupotę.
Czas się ogarnąć. Czas na to, aby zaczął kierować mną rozsądek a nie wyimaginowane poczucie głodu.
________________________________________________________________________________________________________
Dzisiejszy bilans:
1. mała porcja płatków kukurydzianych z mlekiem + ok.100 ml kakao
2. 1/5 krokieta z pieczarkami i żółtym serem
3. zupa pieczarkowa z ptysiami (duuuużoooo - NAPAD)
4. pół ciemnej bułki z Almette + 3 ogórki małosolne
Aktywność:
1. a6w- dzień 28
2. Mel b- Pośladki
3. Tae bo- 15 min