Zdjęcie zupełnie niepasujące do pogody za oknem ani miesiąca w kalendarzu, ale to nie o to chodzi. Bo on wstanie o szóstej z hakiem tylko po to by iść ze mną pobiegać. I jak go tu nie lubić?
To naprawdę świetne uczucie, kiedy możesz na kimś polegać i wcale się nie prosić, a ostatnio spotyka mnie to, co raz częściej.
Jesteś pewien swoich słów?
.obawy.