po dłuuuugich latach faktycznie wiele się zmieniło...
co u mnie?? dużo zmian, Maxiorek tak samo się ślini jak kiedyś, chyba wszystko jest w porządku. Nie mam na co zbytnio narzekać, no może na brak czasu. Ale to już przerabialiśmy razem wieeeeele miesięcy temu..