Ostatnio się z telcią terenowałyśmy a dziś kobyłka ujeżdzeniowo na plus, fakt że troszkę rozproszona była, ale dawała radę;) Powoli staramy się wdrążyć w ciągi, nie będzie łatwo ale wiem że damy radę;) Fajnie się dowiedzieć że ktoś mi kobyłkę robił, nie ma to jak mylić pomoc z ziemi z zajeżdzaniem konia ;) Ale jak wkładasz kij w mrowisko to tak bywa;)
Dobrą wiadomością na dziś jest fakt że jestem bogadsza o 20tysi, tak więc czas na zakupy a od 1 ruszamy ;) Jak się dobrze biznes rozkręci to porządnie za treningi się weźmiemy i na jakieś konsultacje wybierzemy ;) Oby tak było, i wszystko poszło po mojej myślii