Wracając przed chwilą z Biblioteki wpadłem na bardzo fajny i wciskający na usta uśmiech pomysł na kolejny wpis.
Posłuchajcie...
Są różni ludzie, jedni mówią kałuża a inni kalafka, niektórzy nie wiedzą że cebula pomaga na guza i że na Wielkanoc można stukać sie czubkami jajek. Ja też nie wiedziałem o niektórych zwyczajach które dzisiaj może już nie są tak praktykowane. Jeden ze zwyczai zapadł mi w pamięci.
Szczepan, apostoł który obchodzi swoje święto 26 grudnia. W ten dzień kawalerowie obsypują panny sieczką albo plewami. Nawet w domu, jeśli panna jest zaradna i pracowita wtedy szybko upora się z posprzątaniem a jeśli sie ociąga i przedłuża, wtedy nie warta jest zachodu. Kiedyś to spradzian która panna nadawała sie na dobrą żonę a dzisiaj przynosi to pewnie więcej uciechy i zabawy niż dowodów :)
Panowie, polecam i zyczę miłej zabawy :)
Jeszcze nie próbowałem ale pamiętam bardzo dobrze gdzie to usłyszałem i od kogo.
Dziękuje Pani Małgorzato !!! :)