Postraszone :D
Było ciekawie, ciekawie ;]
POzdrawiam.
~~~~
- Czy moja niewiara (...) - uśmiechnął się - z góry przekreśla (...) celowość?
- Nie, nie sądzę. A wiesz, dlaczego?
- Nie.
Nenneke pochyliła się, spojrzała mu w oczy, z dziwnym uśmiechem na bladych wargach.
- Bo to byłby pierwszy znany mi dowód na to, że niewiara ma jakąkolwiek moc.