"Masz obowiązek dać sobie radę, dopóki istnieje chociaż jedna osoba, której na Tobie zależy"
Zrobiłam. Może widzisz to tam gdzie jesteś. Kiedyś obiecałyśmy sobie, że zrobimy sobie taki tatuaż...
Ona nie umarła. Ona tylko poszła pogadać z Bogiem. Zaraz wróci, znowu przytuli, a rano obudzę się i ona będzie przy mnie uśmiechając się na powitanie.
- Wiesz że tak nie będzie. Ona odeszła i razem ze sobą zabrała cząstkę ciebie, tą część która ją niezmiernie kochała i nie dawała o sobie zapomnieć.
20.06.2003... [*]