Święta, święta i po świątach. Jutro Sylwester, a więc czas podsumować to i owo.

Ktoś odszedł, ale też zjawił się ktoś nowy, ktoś stchórzył, z kimś jest dużo lepiej, z innymi zaś strasznie się pogrszyło, ktoś wkurwił, wtrącał się nie w swoje sprawy, ktoś nadmiernie ingerował, ktoś nie rozumiał, ktoś się na mnie zawiódl.

Były też upadki po których się podnosiłam, ale też z których jescze nie wstałam i prędko to się nie stanie.

W tym roku dużo się działo, odizolowałam się od pewnych rzeczy, nabrałam dystansu ;) ale to bardzo dobrze!

A jutro Sylwester i zaczynamy coś nowego? a może będzie to samo co w poprzednim roku? to się okaże!

                                                                  Udanej zabawy i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU! ;)