I czemu wszyscy jesteście tacy zadowoleni. Ja nie jestem taka jak wy, bando wariatów.
Racja. Spróbujcie potrząsnąć moim umysłem, żeby znów zaczął normalnie funkcjonować. Spróbujcie wstrząsnąć moim ciałem, żeby wróciło do rzeczywistości. To jest rozwiązanie, prawda? Chcecie pomieszać mi w głowie, żebym już więcej nie była smutna, żebym potrafiła funkcjonować jak ,,normalny" człowiek. Żeby łatwiej mi było tolerować to ogłupiające życie, które prowadzę. Ale nic z tego nie wyjdzie... znam już rozwiązanie zagadki: życie nie ma żadnego sensu. Nic nie ma żadnej wartości. Gdy się już raz to zrozumie, nie ma powrotu.
Elizabeth Flock- Krzyk ciszy.
kocham.