Wakacje wyczuwam ! ; D
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami, tzn. SPIERDALAJ.
Chciałabym się cofnąć w czasie. Wybrałabym te chwile, w których siedzenie z chłopakiem w ławce lub nieposiadanie ulubionej lalki były największymi problemami życiowymi.
Mówił do mnie szeptem, tulił, byłam szczęśliwa czując Jego bliskość, a jedynym zmartwieniem był strach, że kiedyś to wszystko się skończy.
Lubię patrzeć na Ciebie jak nieudolnie próbujesz zamaskować fakt, że przed sekundą tak intensywnie się we mnie wpatrywałeś.
A odkąd odszedłeś, w wolnym czasie rzucam szklankami. Takie hobby dla zabicia czasu.
To słodkie, kiedy ktoś wie o Tobie nawet najdrobniejsze szczegóły. Nie dlatego, że bezustannie mu przypominasz, ale dlatego, że po prostu zwraca na to uwagę.
W płaczu najśmieszniejsze jest to, że jedyna osoba, która mogłaby Ci pomóc, to ta przez którą płaczesz.
Już nie rozmawiamy. Słuchać tylko ciche westchnięcia i sztuczne bicie serc.
Czasem jest po prostu źle. I tyle bym Ci chciała wtedy powiedzieć, tak mocno przytulić, ukoić w Tobie mój strach którego przecież we mnie za dużo jak na przeciętnego człowieka.
Chodź. Usiądźmy na kafelkach w korytarzu. Oto przed tobą moje całe życie i chcę byś był jego najważniejszą częścią.
Boisz mi się spojrzeć w oczy? - zapytał biorąc ją za rękę. wtem spojrzała na niego, po cichu szepcąc: - Boje się, że zakocham się w nich tak jak w Tobie.
Teoretycznie miała na niego wyjebane, ale praktycznie to przygryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię.
nie mam figury modelki, a mojej szafy nie wypełniają pary zajebistych szpilek. Nie robię sobie twórczych zdjęć i nie przyciągam grona wielbicieli.Właściwie to jestem obrzydliwie zwyczajna, a w całym moim życiu jedyną niezwykłością jest to, że pomimo upływu czasu kocham tak samo
Było w nim coś niesamowitego. Coś co pragnęła odkryć, co nie dawało jej spać. Był w każdej sekundzie, minucie i godzinie. Był zagadką na resztę życia.
zwyczajnie doszłam do etapu w którym chcę odpocząć. usiąść ot tak na krawężniku, i przeczekać. odetchnąć, wziąć głębsze oddechy, pomyśleć. mam dość walki z myślami, walki z Nim, z życiem. dość wyrzutów o to, że nie walczyłam do końca, że tamtego wiosennego popołudnia tak po prostu zgodziłam się na koniec tego, co nas łączyło.
Zmienił mnie. Cholernie mnie zmienił. Zniszczył mnie. Zniszczył moje serce. Moje życie.
lubię czasami sobie zjebać humor myśląc o Tobie.
Odejdź, póki czuję, że jestem na tyle silna, by za tobą nie pobiec.
Nie masz oryginalnego uśmiechu, twoje oczy świecą jak każde inne, ale moje serce wybrało właśnie Ciebie.
Są wieczory, kiedy oddałabym wszystko za choć minutę Twojej obecności, a są wieczory, gdy z takim dziwnym spokojem zasypiam, gdybym nie wiedziała kompletnie nic.
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx