Hej Hej Hejj:*
Tak właściwie dzisiaj pomyślałam że zaczne pisać jakąś historyjkę miłosną.:D:D
No to zaczynam ...
Miłosna Historia cz. 1
Zuza ... Była średnią blondynką . Ładna zawsze była , powodzenie u chłopaków też .. miała 16 lat . lubiła się śmiać i popić ze znajomymi.
Była znana w prawie całej swojej miejscowości , to było nie wielkie miasteczko . Lubiła wychodzić na dwór i siedzieć z Przyjaciółką i śmiać się z czegoś , jej przyjaciółka miała na imię Ola ,zawsze się wspierały , pomogały , płakały razem i śmiały się razem . Zawsze były razem .Wszyscy zazdrościli takiej przyjaźni jaką miała Zuza i Ola :)
Pewnego dnia w szkole pani oznajmiła że pojadą na 2 tyg. wycieczkę , dziewczyny lubiły wycieczki , ale Pani powiedziała że szkoła z innej miejscowości także będzie , dziewczny się tym bardziej ucieszył bo można poznać nowe osoby . ..
Nadszedł dzień wyjazdu , dziewczyny pokazały się we wskazanym miejscu . Jechały już autokarem , Zuza zauważyła przystojnego chłopaka , był w jej wieku z innej szkoły . Chłopak się uśmiechnął do Zuzy a Zuza uśmiechnięta jechała przez całą droge i się uśmiechała i wyglądała przez okno .
Nadszedł koniec jazdy autokarem Zuza wychodziła potkneła się i wpadła na Chłopaka , zarumieniona szybko przeprosiła a on spytał się o jej imię odpowiedziała zarumieniona i spytała się o jego Imię odpowiedział .. - Marcin .
Zuza zrobiła wielkie oczy bo czuła jak by to był ideał ... Marcin - jej najlepsze imię ... Przystojny ... Miły ..
Uśmiechnięta zaczeła z nim rozmawiać , zaczeli się poznawać , było miło .. a ona sie z dnia na dzień zakochiwała w nim coraz bardziej , minął tydzień wycieczki , ona myślała tylko o nim , pewnego dnia wyszła na spacer koło domków się przejść , przechodziła koło domku chłopaków w którym Mieszkał Marcin , podsuchała rozmowę bo mieli uchylone okno .. Marcina kolega:
-Ej no niezła dupa
-Wyrucha się i koniec .
Zuza z płaczem pobiegła myśląc że chłopacy mówią o niej .. Nie mogła spać myśląc o nim ..
Na drugi dzień otrząsneła się , gdy spotkali się na stołówce ona sie na niego spojrzała jak na debila i poszła .. on nie wiedział o co chodzi . cały dzień go olewała , nie rozmawiała z nim .. więc napisał jej kartke , wsunął pod poduszkę gdy ona była na stołówce , na kartce napisał " Przed Domkiem "15" dzisiaj o 23:00 " .. Dziewczyna zgodnie z kartką poszła na spotkanie a on przyszedł , spytał się o co chodzi a ona odpowiedziała: ' Sam sobie odpowiedz !" on nie wiedział o co chodzi .. Ona powiedziała " rozmowa z Arturem?!"
Wkurzona odeszła a on zastanawiając się o co chodzi poszedł do swojego domku .
Na drugi dzień podszedł do niej i powiedział chodzi o to "-Niezła dupa . -Wyruchałbym" ? ! Ona spojrzała na niego i powiedziała " Głupi jesteś ! " wkurzona wyszła ze stołówki , pobiegł za nią i powiedział " to o to chodzi , wiem to . Z chłopakami gadaliśmy dla beki , naprawdę o jakieś dziewczynie Artura ..." Ona sie na niego spojrzała i powiedziała " na prawde?" ... on odpowiedział "No tak ! Zuza Kocham Cię .. i nigdy bym tak nie powiedział .. uwierz mi !" ..
Następna część może jeszcze dziś albo jutrro .;D ale nwm bo pewnie do kichy ..