Ona się zwyczajnie boi miłości rozumiesz? Boi się być w pełni szczęśliwą, za bardzo przyzwyczaiła się do przepłakanych nocy, samotnych wieczorów i wiecznie milczącego telefonu.A teraz pomaluję sobie paznokcie na czerwono, bo tego nie lubisz.. przecież uważasz, że to takie kurewskie.
Zasłoniłam oczy misiowi, żeby nie widział, że znów płaczę.
I wciąż czekam na ten dzień, gdy budząc się rano moje ciało, powietrze, łóżko i wszystko dookoła będzie pachniało Tobą.
Jesteśmy malarzami własnego życia - od Nas zależy czy nasz obraz będzie budzącym podziw arcydziełem, nieudaną reprodukcją, a może zwykłym obrazkiem namalowanym ręką dziecka i wypełnionym kolorami najprawdziwszych uczuć.
Wszystko jest prostsze niż myślisz, i jednocześnie bardziej skomplikowanie niż sobie wyobrażasz..
napisz mi wzór na reakcję spełniania marzeń.
a w planach mam spacer po tęczy.
Uwielbiam to, gdy idąc ulicą uśmiecham się do sms'a od Ciebie, a reszta przechodniów gapi się na mnie jak na idiotkę.
są dni które proszą się o dłuższą drogę do domu.
ogólnie jest zajebiście, tylko w szczegółach tkwi beznadzieja.