"Ranisz"
Za pierwszym razem nie udało się,
o drugą szansę prosisz mnie.
Z nadzieją żylam, że zmienileś się..
(w tle) Lecz Ty nic się nie zmienileś!!!!!!!!!!!!!
Odchodzę znów od Ciebie bo się znowu wszystko jebie.
Nie chce już w tym związku trwać gdy na pierwszym planie dragi masz!!!
*Wiesz, tym ranisz mnie, kolejny już raz zawiodleś mnie.
Mam już dość patrzeć jak trzymasz nas na dnie, chcę podnieść się*
Mówisz mi, że kochasz mnie i ciagle obiecujesz
, że przestaniesz być takim wielkim chujem.
Ty o kolejną szansę prosisz mnie,
lecz ja nie potrafię powiedzieć Ci nie.
Nadchodzi kolejny dzień, wieczorem chcę odwiedzić Cię.
Po schodach cicho wspinam się, lecz zawodzę się.
Na stole ciągle biały proszek rozsypany jest!
Wybacz wychodzę, poddaję się!!!!
*Wiesz, tym ranisz mnie, kolejny już raz zawiodleś mnie.
Mam już dość patrzeć jak trzymasz nas na dnie, chcę podnieść się*
Już wiem, że dla Ciebie "obiecuję" nie znaczy nic!
Zrozum facet nie dajesz z siebie nic!
Na zawsze zostawiam Cię!
Umiem już powiedzieć NIE!
*Wiesz, tym ranisz mnie, kolejny już raz zawiodleś mnie.
Mam już dość patrzeć jak trzymasz nas na dnie, chcę podnieść się!
Zostawiam Cię ale proszę być ty też podniusł się...*
Dawno mnie tu nie było :D
Wszystko przez szkolę :D :P
Mam nadzieje, że się wam spodoba:P Oceniajcie!!!!!