Troche mnie tu nie było. Zawdzięczam to obowiązką, nauce a także chorobie która mnie niestety złapała.
Dzisiaj już czuje się okej, bo mama nafaszerowała mnie lekami, syropami itp.
Jutro mam totalny zapiepsz.
Mam kółko teatralne, do tego sesje z plusem z matmy całego roku...i jeszcze projekt do zrobienia z Błażejem. :ok:
Jeszcze czeka na mnie ponowne czytanie HP, szkoda tylko, że nie mam teraz na to czasu :C
Musze odrobić lekcje, a tak mi się nie chce, że omg.
Do tego wszystkiego mój internecik kochany działa z prędkością światła... jezuuu.
Jak będe miała czas do odpisze, a tymczasem cześć :*