Siemano.. jakoś ponownie otworzyłam fotobloga.. z nudów, może i z chęci dzielenia się tym co u mnie z ludźmi : )
No coż.. ten rok szkolny od początku był jakiś dziwny.. Ja - ta na tym zdjęciu dla tych, którzy się nie domyśliłi jak każdy poszłam do szkoły.. Pierwsze tygodnie do dnia chłopaka był takie same jak ostatnie pół roku mojego życia.. Pokłócona! - z prawie połową klasy. Wygarnełam co miałam do powiedzenia i tak się zaczeło.. Ale nagle.. 30 września dystkoteka.. dzień chłopaka zupełnie przypadkowo i nieoficjalnie pogodziłam się z moim dotychczas największym wrogiem w klasie - Oskarem.. Zażarta kłótnia z nim trwała prawie rok.. 11 miesięcy a przez to moje życie obróciło się o 180 stopni. Później ognisko klasowe - nagle nie ma problemów, wszystko jest okej.. Do czasu planów imprezy 20 października.. Pogodzoną dawną i chyba jeszcze funkcjonującą elitą klasową ustaliliśmy listę gości.. Parę osób nie zostało zaproszonych, afera na całego - wyszłam z tego jako tako bez szwanku.
Drugi punkt zwrotny mojego szarego życia - harcerstwo. Dotychczas jeździłam na obozy w lato pod namioty, w dzicz i było super.. Jednak pewnego dnia poszliśmy dla śmiechu na zbiókę integracyjną potem na ognisko, biwak na Fryszerce, zbióki zbiórki i JESTEM - harcerką.. Cóż wielu z was myśli, że to lamerstwo.. Huhuh tutaj chłopcy to takie ciacha, umięśnieni i do tego potrafią zrobić coś z niczego.. Heh naprawdę polecam wam.. Jeden weekend a wspomnienia na całe życie, choćby dla tego żeby was gonił dzik w lesie, dla śmiechu :) tam jednak wcale nie ma lamusow
Hym chciałam 1 wpis zrobić bardziej oficjalnie bardziej.. coś o no wiecie. Myślę że nie jest źle ale komentujcie
Inni zdjęcia: Kuchnia Beduinska bluebird11A ja 0o0ointhedark0o0oWiciokrzew na pięknym niebie :) halinamRóże nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24