Znam

Wykonałam ogromny krok ku temu aby zmienić się na lepsze.

Może za jakiś czas zacznie to do mnie docierać.

Dziękuje ludziom, którzy się do tego przyczynili i wpłynęli na moją decyzję. I że są ze mną.

Przeraża mnie fakt że moje wakacje będą służyć do walki o siebie.

Przeraża mnie fakt że uciekając 2 lata będę musiała zmierzyć się ze sobą, słabościami i przeszłością.

Przeraża mnie fakt że nie wiem czy mi się uda i że wszystko pójdzie na marne.

Przeraża mnie fakt jak bardzo można się zmienić na gorsze i jak trudno zebrać się i zrobić coś żeby być chociaż w połowie takim człowiekiem jakim się było kiedyś.

Przeraża mnie fakt że będę żyć w tym przerażeniu.

Nie wiem jak to zniosę. 

To będą jeszcze gorsze ciosy. Gorsze niż te które przyjmuje na siebie od siebie codziennie.

A czy wstane, czy będzie leżeć dalej, tego nie wie nikt.

Mogłabym czuć się jeszcze gorzej z tym wszystkim ale na moje szczęście wiem że nie jestem w tym wszystkim sama i tylko to chyba trzyma mnie tutaj.

Najgorzej jak człowiek w takich sytuacjach ma wrażenie że nie ma nikogo obok.

Bo wtedy to byłoby apogeum samotności.

Dopiero teraz tak na prawdę przekonam się kto jest.

'' Moralności mi brak, pogubiłem się sam, chciałbym tylko nadzieję ocalić od zła ''

'' Znam drogi wiodące do dna, mosty rzucone na wiatr, światło walczące o blask, kształty bez formy ''

Przebyłam długą drogę w dół...

Czas złapać się jakiejś liny i wspiąć się do góry w końcu.

Jak sobie pomyślę o tym gdy już będzie po wszystkim, gdy już będę czuć się bezpiecznie kiedy już wszystko będzie grało tak jak należy, to tej wygranej walki i wspomnień z nią związanej nie zabierze mi nikt.

Udanych wakacji chociaż Wam życzę <3