Amfiteatr w Jaworzu -> polecam to miejsce. Tak bardzo zielono, tak bardzo uroczo ;-)
Właśnie tak postanowiłyśmy wczoraj z ciocią spędzić sobie wieczór, czyli oczywiście na robieniu zdjęć... ;-D Trochę przemarzłam i niestety dziś już odczuwam tego efekty... Raz mi zimno, raz aż za ciepło. Coś łatwo mi się teraz zdarza łapać różne choróbska. Ale cóż... Trzeba było się dobrze ubrać, a z tym najwyraźniej mam jakiś problem :-)
Tak się cieszę, że jeszcze tylko jutro i... wakacje! ;-) Czwartek rzecz jasna odpuszczam sobie już całkowicie. A wieczorem szykuje się ognisko na rozpoczęcie wakacji, tylko jeśli całkiem mnie rozłoży to będzie kiepsko... Niestety.
Jestem mile zaskoczona Waszą aktywnością tutaj. Nie wiem dokładnie ile osób, ale wiem, że są takie na pewno, które czytały mój poprzedni wpis w całości. Dziękuję, że Wam się w ogóle chce i mam nadzieję, że wraz z kolejnymi postami to nie ulegnie zmianie :-)
I oczywiście... Wszystkiego najlepszego dla każdego TATY z okazji ich święta! ;-) Ja co prawda swojemu złożyłam życzenia już wczoraj wręczając mały upominek, ale taka już jego praca, że dziś nie byłabym w stanie zrobić tego osobiście.
Każdy może zostać ojcem, lecz tylko ktoś wyjątkowy zostaje Tatą!
;-*