nareszcie dostałam autograf Seleny Gomez ;)) czekałam na niego z rok, ja nie dłużej . Ale warto było ;) zaraz dołącze go do mojej kolekcji ;)) a tymczasem lecę dalej sprzątać ;/
są minuty kiedy śmieje się ze swojej naiwności, są dni kiedy przekręcam się z boku na bok i nie mogę pozbyć się wspomnień, są godziny kiedy przyzwyczajam się, że nigdy już nie będzie tego co było, ale to wszystko sprowadza się do tego, że tak naprawdę tęsknię, że tak naprawdę on dalej w sercu jest.