No i znowu dodajemy kolejną fotke . Wiemy, że czekaliście na nią z niecierpliwością ale nie mieliśmy czasu i możliwości by wstawić coś wcześniej. Mamy nadzieję, że Wam się podoba. Na zdjęciu oczywiście ekipa Dreji (bez Stacha), przedstawiać z osobna nie będziemy bo dość znani jesteśmy
. A więc przechodzę teraz do opisu dnia wczorajszego (tj. 12.07.2008r.)
Ponieważ pogoda na to nie pozwoliła by wybrać się do Boszkowa (przynajmniej nam) to postanowiliśmy spotkać się u któregoś z nas. Jak zwykle padło na Mocarta . Głowny argument: free house! Tak więc mieliśmy swobode w czymkolwiek jeśli chodzi o nasze pomysły. Skoro była taka możliwość urządziliśmy sobie grill na balkonie
. Oczywiście wszystkiego było pod dostatkiem. Wznieśliśmy nawet toast za to że Kris & Szymonciu nauczyli się otwierać piwo stylem "butelka o butelkę"
. Mało tego! Nauczyli sie tej trudnej sztuki w tak efektowny sposób, że tylko podziwiać (wielkie podziękowania tutaj kierujemy dla naszego nauczyciela Pawełcia).
Niestety nie mam pojęcia kogo by dziś tu pozdrowić... Tak więc ta notka obojdzie sie bez pozdrowień dla konkretnych osób. Pozdrawiamy tylko wszystkich wchodzących na naszego fbl'a,czytających notki, komentujących go i znajomych.