chciałoby się tam wrócić, chciało by się uciec na chwilę od wielkiego, śmierdzącego miasta. jeszcze tylko na chwile ...
coś się zmieniło, coś się spierdoliło
ja
nie ogarniam
nie ogarniam
nie ogarniam
przebłyski tego dnia przed oczami
" i tak jak dawniej, nie będzie nigdy już "
coś zmieniło się
nie umiem znaleźć słów
i tak jak dawniej
nie będzie nigdy już
i nie znałam siebie spokojnej tak
bez odważnych słów, bez wiecznych wad
wzburzona krew płynie teraz łagodniej
i to co wcześniej z powiek spędzało sen
targało mną, bolało mnie
dziś mogę mówić o tym spokojniej
tak nagle z dnia na dzień
nie tęsknie do tamtych chwil
tak pusto we mnie
nic nie zostało mi
i nie byłam nigdy spokojna tak
pewna swoich słów, dziś pewność mam
że skończyło się, skończyło się coś na dobre
i nie wiem czy naprawdę tego chce
niech targa mną, niech boli mnie
może wcale nie chce żyć spokojnie
przeżyjmy jeszcze jeden dzień
jeszcze jeden taki dzień
przeżyjmy jeszcze taki dzień
a potem już nic
nowy rozdział w życiu, nowe wszystko
a ja nienawidze ciebie bardziej niż kiedykolwiek