tak wiem, że mam tylko jedno oko. =)
jeden dzień, jedno spotkanie z takim małym człowieczkiem, i szczęśliwa 'ciocia aga'. i rozumiemy się bez słów, i machamy do siebie głowami ;)
nowa motywacja do działania, i mam nadzieję, że to potrwa!
kolejne 3 weekendy zapowiadaja się naprawde obiecująco, i znowu 20 listopada zestarzeję sie o rok. starość nie radość...
ale pierwszy raz w życiu powiem, nie chce mi się organizować żadnej imprezy urodzinowe, choć to jeszcze nie postanowione, sylwestra chyba też spędze w domu, albo pójde na 'doczepke' ;)
troche zmian, zacznijmy od przemeblowania. coś mnie naszło, tylko jeszcze nie wiem co będę przestawiać.
i nowe nadzieje ... :)
' heeeej, tu nie dzieje się nic dobrego ... od lat '
późno już, ide spać na rozwalonym łóżku. ;)
:*