photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 2 LISTOPADA 2012 , exif
131
Dodano: 2 LISTOPADA 2012

1

Hm... Wydaje mi się, że każda dziewczyna zna to uczucie, jak jeszcze jakiś czas temu był obok, a właśnie przed chwilą widziałaś go z inna. Widzisz jak na nią patrzy, jak się śmieje, rozmawia i właśnie wtedy uświadamiasz sobie i przypominasz, że dokładnie tymi samymi oczami patrzył na Ciebie i śmiał z Twoich nawet najmniej śmiesznych żartów, czy historyjek. Do dziś się zastanawiasz, czy robił to dlatego, że nie chciał Ci zrobić przykrości czy na prawdę znajazłaś kogoś kto albo ma tak zryty baniak jak Ty, albo naprawdę go to śmieszy. No ale wracając! Widzisz ich i co czujesz? Coś w Tobię nagle pęka? Zaczyna Cię powolutku lecz boleśnie rozrywać od środka? Masz ochotę zemdleć/zwymiotować? Później może czujesz jak pieką Cię oczy i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak szybko łzy spływają po Twoim policzku? Nie wiesz co masz zrobić, bo on właśnie widzi jak stoisz niczym zamrożona i na niego patrzysz, kiedy z nią idzie. Ty gapisz się na niego, ale jakbyś go nie widziała. W jednej chwili na ułamek senkudy, wszsytko znika i widzisz tylko ich i jego zdziwioną minę. Bo przecież między wami wszytko się ładnie i kulturalnie skończyło, prawda? Powiedział, że coś się między wami popsuło i nie możecie dalej być razem. Ale oczywiście żebyś się nie przejmowała, dołowała  i zadręczała, zaproponował Ci przyjaźń! Taaaaaaaaaak! Jak świetnie! Teraz właśnie dostałaś od niego możliwość przyjaźnienia się! Możesz się przyjaźnić ze swoim ex, i patrzec jak zarywa do innych, a kiedy będzie w kłopocie to przyjdzie do Ciebie i zacznie Ci truć dupę jak mu to z nią źle i będziesz w obowiązgu go pocieszać, bo przecież zostaliście przyjaciółmi! Chyba najgorsze co może być, to przyjaźnić się ze swoim byłym - Moje zdanie. Ale niestety tak bywa, choć miałaś wiele sygnałów, ba! Bombardowali Cię wręcz z każdej strony tym, że masz to skończyć. A wręcz, że masz wgl się w to nie pokować! No ale nie posłuchałaś nikogo, bo Ty wiedziałaś lepiej. Wtedy liczyło się to co było, liczyła się chwila. Piękna, cudowna i przesłodzona chwila. No bo przyznaj, było pięknie, prawda? No więc dlaczego miałabyś słuchać kogoś, kto zakazuje Ci tych wszystkich przyjemnoości? Puściłaś wszystko między uszami i cieszyłaś się tym co Cię spotyka. Później nagle zaczęło się coś psuć. Kawałek po kawałku, wszytko co piękne zaczęło się tak po prostu rozsyptwać. Możliwe, iż do teraz nie wiesz dlaczego. Po prostu - Koniec. Ale to nie Ty, bo przecież nadal go kochałaś, wiec zdajesz sobie sprawę, że to jemu się znudziłaś. On postanowił to zakończyć. Dlaczego? Hm, no może Ci na przykłąd powiedzieć standardowo: Coś się między nami wypaliło" albo " Jesteś dla mnie za dobra, nie chce Ci psuć przyszłości" - Serio, gdybym usłyszała to drugie, to zaczełabym się śmiać mu prosto w twarz i powiedziałabym żeby jakiś lepszych tekstów na necie poszukał. Kiedy się rozchodzicie, nic nie czujesz. Pustka i tęsknota przychodzi dopiero po jakimś czasie, żeby zacząć powoli dobierać się do Twojej psychiki i pogrążać Cię w smutku. Kiedy ktoś zapyta: Czy wszytko w pożądku?" Oczywiście jak od pstryknięcia palcami poprawia Ci się humor i łżesz w żywe oczy nawet swojej przyjaciółce, że wszytko jest ok! Ona powinna Ci wtedy przywalić w ten pusty sagan i powiedzieć żebyś przestała oszukiwać samą siebie, bo ona dobrze wie jak jest. Jest Ci wtedy ciężko, bo zdaje się, że cały świat odwrócił się od Ciebie, ale dobrze wiesz, że to się zmieni i po jakimś czasnie znowu jest tak samo. W sumie, jeżeli już tyle razy się sparzyłyśmy, to dlaczego ciągle popełniiamy te same błedy i słuchamy serca, które zawsze mówi, żeby spróbować a nie nie rozumu który głośno krzyczy, że się masz w to znowu nie pakować, bo chyba już nie zniesie Twojego kolejnego załamania? Nie udało mi się tego jeszcze ogarnąć, ale dążę do tego, ponieważ sama popełniam takie błedy, a jak już uda mi się wcale nie zaczynać to się okazuje, że jednak było warto, ale już jest za późno na cokolwiek. Doszukuję się w tym wszystki sensu, ale jego jak widać też tutaj zabrakło. Zabrakło nawet uśmiechu na twarzy - pozostał tylko niewyraźny grymas, który przyjmujesz na daną chwilę jako uśmiech i nim wyrażasz swoje emocje i uczucia. Uczucia, których tak bardzo nie rozumiesz. Powodzenia. 

 

+ http://www.youtube.com/watch?v=iDWyfQVwVck + Ja też.

Komentarze

zakochanawanime Piękne i prawdziwe. Loffciam cię Smoku xD <3
15/11/2012 17:56:08

Informacje o tchereree


Inni zdjęcia: 2025.04.25 photographymagicWidać że pierdolniete. jabolowekrwiPłaskonos slaw3001454 akcentovaFantastyczny przejazd jabolowekrwiCapy jexhana:) dorcia2700TULIPANY ... part 4 xavekittyxNie baw się tablicą Ouija bluebird11Ares 2 jozefwielki