ziomaski... robiłam placki ziemniaczane i w tym czasie zabrałam sobie laptopa do kuchni, żeby
oglądać powtórki himym. wracająć do pokoju - spadła mi ładowarka. nie wiem jak, ale nie chce działać :<
jestem potwornie zła i wkurzona. nie wiem jak wytrzymam bez kompa. bo teraz zazwyczaj ledwo wstałam i już
odpalałam go. nawet jeśli nie siedziałam całymi dniami to i tak był włączony. więc tylko Was informuję. miałam
wejść dziś i zaakceptować wszystko, ale mój pech jest tak oczywisty, że można się było tego spodziewać. obecnie
jestem na sekunde na komputerze u brata, ale się kłócimy i bijemy ciągle, więc raczej nie będę miała dostępu do niego
na długo i kiedy zechcę. obczaję naprawę ładowarki lub kupno nowej i przybędę. choleraaaaaaaaaaa.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika taylormoomsen.