Kolejne z sesji Dakoty < 3
Dużo myślałam co się wydarzyło w tym roku. Doszłam do wniosku, że to był dobry rok. Poznałam kilku nowych ludzi,
okazało się na kogo mogę liczyć, a na kogo nie bardzo. Zawiodłamm się na kilku osobach, nawet nie wiecie, ile sprawiliście mi bólu swoim zachowaniem i bezinteresownością. Kiedy się przyjaźniliśmy nie znałam tej Waszej 'innej' strony . Szkoda, może wtedy nie popełniłabym tego błędu, a później nie cierpiała. Były jak zawsze trochę zmartwień, strachu, ale też radość i uśmiechu. Mam nadzieję, że ten rok 2011 będzie 100 razy lepszy, nie ja jestem tego pewna i będę się tego trzymać. Nie będę tu pisać żadnych postanowień noworocznych, bo i tak ich nie dotrzymam, więc nie sensu wytężać mojego mózgu . Chciałabym też podziękować wszystkim moim przyjaciołom, że tyle ze mną wytrzymaliście, dużo to dla mnie znaczy. Już nie będę tutaj zanudzać o tym 2010 roku.
Wszystkim Wam KOCHANI życzę Szczęśliwego Nowego Roku, udanego Sylwka, zabawy do rana i wszystkiego Najlepszego !