31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31.
31, kurwa.
Sobota/niedziela - noc w zmierzchu.
Zepsuła mi moje myśli i zepsuła mi mój uśmiech.
To okropne słyszeć takie rzeczy od ludzi, których uważa się za rodzine.
No cóż.
Tak już chyba zostanie.
Pa, pa, rodzino.